Słowo kontrola brzmi źle i to całkiem słusznie. Nikt nie lubi być kontrolowanym. Od dzieciństwa człowiek podlega kontroli rodzicielskiej, potem, jakby tego było mało, dodatkowo nauczycielskiej. Jeżeli będzie na tyle nieostrożny i pójdzie na studia, będzie jeszcze podlegał kontroli przez prowadzących zajęcia.
Jadąc drogą można zostać skontrolowanym przez Policję. Łowiąc ryby w Zalewie Rybnickim można zostać skontrolowanym przez Straż Wodną. W trakcie odbywania aplikacji radcowskiej często padaliśmy ofiarą kontroli urządzanej aplikantom przez opiekuna naszego roku. Było to dosyć zabawne, gdy chmara 30-latków nagle wkraczała do sali wykładowej po otrzymaniu telefonu, że „opiekun sprawdza obecność”.
Widmo kontroli ciąży zatem na prawie każdym obywatelu.
A najgorzej mają przedsiębiorcy…
A przedsiębiorcy funkcjonujący w branży medycznej jeszcze gorzej…
Jest taki podmiot, który wszyscy znają i niekoniecznie chcą się z nim zetknąć. A często muszą, gdyż kontrakt jest darem niebios i przekleństwem zarazem. Tym podmiotem jest – wiadomo – Narodowy Fundusz Zdrowia, czyli NFZ. Kiedyś funkcjonujący też jako Kasy Chorych, jednak to już dość zamierzchłe czasy. A w przyszłości być może wyspecjalizowane jednostki organizacyjne w ramach urzędów wojewódzkich. A przynajmniej takie plany istniały jeszcze za czasów ministra Konstantego Radziwiłła…
Od jakiegoś czasu zamierzenia te zostały wyraźnie wstrzymane. Zresztą sam nie wiem czemu miałyby służyć. Przecież urzędy wojewódzkie w magiczny sposób się nie rozrosną i nie wchłoną do swojej biurowej infrastruktury jednostki organizacyjnej zatrudniającej przynajmniej kilkadziesiąt osób. Tak to przynajmniej widzę w przypadku Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, gdzie wprawdzie korytarze często zieją pustką, to jednak w każdym zakamarku Pani Krysia z Panią Basią łakomie wsuwają ciasteczka zapijając je kawą z nowo zakupionego ekspresu.
W praktyce zatem, te same osoby będą wykonywały tę samą pracę. I to w tym samym budynku. Zmieni się zatem jedynie tabliczka z „Śląski Oddział Wojewódzki NFZ” na „Urząd Wojewódzki. Wydział Kontaktów Medycznych”(lub coś podobnego).
Co jest ważne dla Ciebie – podmiocie wykonujący działalność leczniczą?
Otóż NFZ się coraz bardziej profesjonalizuje, a kontrolerzy mają być skuteczni i bezwzględni niczym dementorzy z cyklu powieści Harry Potter. Fundusz ogłasza nabory na stanowiska kontrolerskie, co oznacza, że planuje szeroko zakrojone akcje kontrolne.
Co to oznacza w praktyce?
To, że warto śledzić nasz nowy blog ……., w którym o kontroli z NFZ (ale nie tylko) przeczytasz całkiem sporo! Widzimy się niebawem, oby nie w trakcie kontroli!.
Dodaj komentarz